CZY PŁEĆ TRENERA MA ZNACZENIE?

Italy+U16+Training+Session+6Rk63v86V6nx

Czy chłopcy biorą bardziej na poważnie mężczyzn? Czy trening z kobietą jest bardziej efektywny? Odpowiedzi na te pytania nie są wcale takie oczywiste i prowadzą o wiele dalej.

Chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że aktywność fizyczna przyczynia się do rozwoju dziecka, jest dobra dla jego zdrowia oraz ma wielki wkład w rozwój psychosocjalny, ponieważ daje możliwość ukształtowania się pewności siebie, interakcji z drugim człowiekiem, integracji w społeczeństwie. Godzina treningu piłki nożnej, hokeja czy koszykówki jest więc równie ważna jak lekcja matematyki czy geografii. Co więcej, trener sportowy jest jak nauczyciel, który pokazuje wzory skróconego mnożenia, tyle że w… dresie.

Odpowiedzialność jaka ciąży na trenerach i trenerkach jest ogromna. Oczekuje się od nich, aby wprowadzali wokół siebie aurę autorytetu i przewodnictwa bez silnej ręki. „Trener powinien być tak naprawdę trenerem-edukatorem”, mówi Alejo Garcia-Naveira, koordynator Psychologii Sportu w Szkole Psychologów w Madrycie. „W związku z tym powinien wpajać dzieciom różne wartości przez sport – wysiłek, siłę woli, umiejętność pracy w grupie itp. – rozwijać ich nawyki prozdrowotne – odpowiednie odżywianie, odpoczynek, higienę, czy wreszcie dbać o ich naukę w szkole i przykładać się do rozwoju sportowego”.

Aby to osiągnąć trzeba ciągle łączyć dwa sposoby nauczania: bezpośredni, autorytarny oraz elastyczny i współuczestniczący. „Uczeń musi czuć się szanowany i zintegrowany wewnątrz środowiska treningowego, gdzie panują jasno określone reguły. Im zawodnik mniej dojrzały, tym potrzebuje bardziej emocjonalnego podejścia”. Poza tym wszystkim trzeba umieć uświadamiać zawodników o ich błędach, tak aby nie wywoływać traumy poprzez takie strategie psychologiczne jak pozytywny wzmocnienie i nagroda czy negatywna kara.

„Kobieta nie będzie mi rozkazywać…”

Czego oczekują rodzice i ich dzieci od trenera? Jaki obraz trenera widzą? Okazuje się, że dla dzieci wiek szkoleniowca nie gra roli. Za to jeden na czterech rodziców wolałby, aby trener ich dziecka był w wieku od 31 do 40 lat. Połowa chłopców preferuje szkoleniowca mężczyznę, drugiej połowie jest obojętne jaką płeć będzie miał ich trener. Za to tylko 1,4% chłopców wolałoby mieć trenerkę, kobietę.

Dla porównania, dla większości dziewczynek (85%) płeć trenera nie ma żadnego znaczenia. Odzwierciedlają to badania przeprowadzone na University of North Texas opublikowane w „Journal of Sport Behaviour”. Jedną z dyscyplin najbardziej popularnych wśród dziewczynek, w których w większości przypadków rolę trenera pełni mężczyzna, jest piłka ręczna.

Inna publikacja, z lipca 2017 r., która ukazała się w „Journal of Sports Science and Medicine”, zrealizowana przez badaczy z Korei Południowej, skupiła się na analizie preferencji nastoletnich sportowców jeżeli chodzi o płeć trenera. Wyszło, że chociaż nie było znaczących różnic, to młodzieżowcy tolerują bardziej autorytarne zachowanie, gdy trenuje ich mężczyzna, a nie kobieta. U trenerki za to, jako preferowane wartości, wybierają jej zaangażowanie w trening oraz pozytywny feedback.

„Dzieci nie wykazują preferencji co do płci trenera i na pewno nie ma żadnej różnicy w efektywności”, wyjaśnia Jose Julio Espina. Zaskakujące jest więc to, że jeżeli płeć trenera nie ma znaczenia, to dlaczego nie obserwuje się więcej przypadków, gdy to kobiety szkolą chłopców i mężczyzn, nawet w środowisku profesjonalnym. Jednym z wyjątków jest Irene Vilaboa, trenerka pierwszoligowej drużyny piłki ręcznej, Bueu Atletico z Pontevedry. W NBA, Becky Hammon jest asystentką trenera San Antonio Spurs, a Nancy Lieberman pełni taką samą funkcję w Sacramento Kings.

W 2015 roku, Justina Siegal, była zakontraktowana przez drużynę beseballa, Oakland Athletics, jako pierwszy trener, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii MLB. Siegal założyła organizację „Baseball dla wszystkich”, aby stwarzać dziewczynom możliwość grania i rozwijania się jako trenerki. Jest również profesorem na Northeastern University w Bostonie, gdzie promuje równość w sporcie. „Mężczyźni będą słuchać każdej kobiety-trenera, jeżeli wierzą w to, że zrobi z nich lepszych zawodników”, powiedziała.

Na drugim biegunie, istnieją ryzykowne sytuacje, które mogę zniszczyć relacje między trenerem a jego zawodniczkami. Są trenerzy, którzy nie są czuli na potrzeby emocjonalne swoich zawodniczek, albo je po prostu ignorują.

Doktor Brenda Armstrong z University of Duke przyznaje, że tzw. „ciężka ręka” trenera nie ma takiego wpływu na chłopców i dziewczynki. „W społeczeństwie zaakceptowano, że trenerzy mogą sobie pozwolić na każdy rodzaj krytyki, ale dziewczyny są bardziej wrażliwe”.

„Istnieje uwarunkowanie kulturowe przezwyciężania się płci i dotyczy on również sportu”, mówi Garcia-Naveira. To co w się liczy w rzeczywistości, to aby osoba, która przewodzi dzieciom i młodzieży w ich rozwoju sportowym, miała dobre kompetencje i zdolności, zarówno techniczne jak i psychologiczne. „Podsumowując, rozmawiamy przecież o ludziach. I czy będzie to mężczyzna, czy kobieta, musi spełnić wymagania profilu trenera-edukatora. Podobnie, kluby i związki sportowe, mają prawną i moralną odpowiedzialność wyboru najlepszych trenerów, z którymi dziećmi będą zbierać sportowe doświadczenie, niezależnie od ich płci”.

 

Źrodło: elpais.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *