Po co trenujemy, czyli o tym jak ważne jest wyznaczanie celów (plus MAPA CELÓW do wypełnienia)

Sukces w piłce nożnej, jak i w każdej dyscyplinie sportowej jest składową wielu elementów. Codzienna praca nad umiejętnościami technicznymi i taktycznymi, a także sferą mentalną, sprawia, że jesteśmy coraz lepsi. Z roku na rok rozwijamy się i jesteśmy bliżej osiągnięcia…

No właśnie, osiągnięcia czego? Czy trenujemy (pracujemy) tylko po to, żeby stawać się lepszym lub w ogóle robimy to z automatu nie myśląc do czego dążymy? Jeśli złapałaś/złapałeś się na tym, że tak naprawdę nie masz jasno określonego CELU, polecam Ci przebrnąć przez kolejne akapity i dowiedzieć się dlaczego odpowiedni ich dobór jest tak ważny i co na ich podstawie możemy w sobie poprawić każdego dnia. Nie ma tu znaczenia czy chcesz osiągnąć „coś więcej” (postaramy się, aby to było coś bardzo konkretnego) będąc zawodniczką lub zawodnikiem amatorem, profesjonalistą czy pracujesz jako trener.

Wiele zawodniczek czy trenerów dążąc do bycia lepszym ma odpowiedni poziom motywacji, pewności siebie, wkłada dużo pracy we własny rozwój, a jednak to wszystko nie do końca się klei. Kto jednak zadał sobie pytanie po co tak naprawdę trenuje czy pracuje ciężej niż inni? To niepodważalne, że do osiągnięcia sukcesu potrzebujemy dokładnego określenia celów.

Jak więc wyznaczyć sobie konkretne cele, takie które są realne do realizacji w założonym czasie? Dzięki materiałom przedstawionym przez psycholog sportu, dr Katarzynę Rutkowską z AWF w Białej Podlaskiej, udostępnię Wam prosty wykres, który możecie wydrukować i kolorować na kartce A4. Poniżej przedstawiam Wam wypełnioną przez zawodniczkę przykładową planszę, na której wyjaśnię co w jakim miejscu ma się znaleźć, tak aby pozwoliło nam to na wydobycie z siebie jak największego potencjału.

Bez tytułu

Na samej górze prosta sprawa: wpisujemy swoje imię i nazwisko. Później robi się już trochę ciężej. Musimy zidentyfikować obszar, w którym chcemy osiągnąć nasze cele. Jeśli sami nie wiemy co chcemy poprawić, pomóc może nam w tym np. nasz trener, który zwróci uwagę, że chciałby abyś udoskonaliła swoją technikę czy tak jak na przykładzie, „głowę”.

Ania chciałaby uzyskać poprawę w sferze mentalnej. Wokół kołowego schematu wypisała więc składowe dobrego przygotowania psychologicznego sportowca. Dosyć istotne jest, abyśmy sami poszukali takich cech czy umiejętności, ponieważ będą one stanowić podstawę do naszej samooceny. Jeśli trudno nam określić jednoznacznie takie cechy, pomyślmy np. o swoim sportowym idolu. Dla Ani, takim idolem jest Cristiano Ronaldo: pewny siebie, odważny, kreatywny, zdeterminowany. Chciałaby być tak jak on.

Kiedy już wypisała cechy osobowości ważne dla profesjonalnego sportowca, dokonała ich oceny u siebie w sześciostopniowej skali, zamalowując taką liczbę pól, jaką uważa za stosowną –  im więcej zamalowanych pól, tym bardziej rozwinięta u Ani jest dana cecha lub umiejętność.

Po takiej ocenie przychodzi czas na wnioski. Ania ma wysoki poziom motywacji i pozytywne nastawienie. Niestety, kuleje u niej pewność siebie, koncentracja czy opanowanie. Teraz widzi dokładnie nad czym musi popracować, aby zbliżyć się do swojego modelu mistrza.

Na podstawie rzetelnie stworzonego schematu można zacząć wyznaczać sobie cele, co ważne, z odpowiednimi ramami czasowymi. Nie wszystkie bowiem są takie same – jedne zrealizujemy w ciągu miesiąca, inne wymagają bardzo ciężkiej pracy i będziemy dążyć do nich latami. Dlatego rozróżnijmy następujące:

  • roczne – cele orła,
  • miesięczne – cele jaskółki,
  • tygodniowe – cele pszczoły,
  • dzienne – cele mrówki, która dzień w dzień pracuje w pocie czoła, aby w konsekwencji stworzyć coś naprawdę wielkiego,
  • życiowe.

Cel orła, czyli cel roczny, to coś co jest największą słabością Ani, coś co chciałaby poprawić najbardziej, ale wie, że sprawi jej to wiele trudności i czeka ją mnóstwo pracy. Nad pewnością siebie będzie pracować sumiennie przez cały rok, tak aby po tym okresie móc zamalować o wiele więcej pól na wykresie pod tym hasłem.

Cel jaskółki to cel miesięczny. Ania wybrała na niego poprawę opanowania. Założyła sobie, że przez miesiąc zrobi wszystko, aby nie dać się wytrącić z równowagi emocjonalnej i kontrolować się na boisku w każdej sytuacji – nawet tej najcięższej.

Celem pszczoły dla Ani jest praca nad koncentracją. Obiecała sobie, że na każdym treningu w tym tygodniu będzie skupiona na 100% na wszystkich wykonywanych zadaniach.

Za cel dzienny przyjęła sobie zaś wstanie równo z budzikiem. Do tej pory często wolała pospać kilkanaście minut dłużej, przez co spóźniała się na trening, a o realizacji pozostałych założeń w takim wypadku nie było nawet mowy.

Po takim wyznaczeniu celów, wiemy bardzo konkretnie co i kiedy mamy osiągnąć i do czego tak naprawdę chcemy dążyć. Pozostaje jednak coś co powinniśmy określić już na samym początku, lecz czasami dopiero po wypełnieniu całej planszy zdajemy sobie sprawę co to tak naprawdę ma być – CEL ŻYCIOWY.

Wypełniając schemat wedle cech idealnego sportowca i układając według niego cele, dążymy przecież do zakolorowania wszystkich pól. A więc skoro chcemy osiągnąć perfekcję w tych wszystkich aspektach, to jaki powinien być nasz cel życiowy? Teraz wreszcie wydaje się to jasne – chcemy być najlepsi w swojej dziedzinie, bo przecież nie po to pracujemy ciężko nad poprawą każdego z tych elementów, żeby całe życie kopać piłkę na podwórku 😉 Ania mówi wprost i bardzo odważnie o swoim celu życiowym – chcę grać w reprezentacji Polski! Skoro uda mi się poprawić pewność siebie, opanowanie, koncentrację i inne cechy, to znaczy, że wejdę na najwyższy poziom i chcę być wśród najlepszych piłkarek w kraju.

Nasz życiowy cel powinien być konkretny, ściśle sprecyzowany, bo dzięki temu będziemy wiedzieli co mamy robić, aby go osiągnąć. Nie bójmy się sięgać jak najwyżej – bez największych celów, nie mamy szans na osiągnięcie naszych marzeń.

A teraz do dzieła :)

>Mapa celow<<<< (do pobrania i wydrukowania)

Na zakończenie: trenerki i trenerzy, polecam Wam taką mapę celów do wykorzystania ze swoimi zawodniczkami i zawodnikami. Możemy pomóc im w poprawie wszystkich aspektów gry. Zamiast cech mentalnych, w kole można równie dobrze wypisać np. umiejętności techniczne: przyjęcie piłki, prowadzenie, strzały itd. Razem z nimi postarajmy się ocenić nad czym mają pracować, a później łatwiej nam będzie oceniać efekty naszego wspólnego treningu. Ja osobiście takiego schematu używam podczas pisania pracy magisterskiej, a więc jego zastosowania wydają się nieskończone i zależą tylko od Waszej kreatywności 😉

Pozdrawiam!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *